Dzień Pracoholika
12 sierpnia obchodzimy Dzień Pracoholika. Trudno jednak w tym przypadku mówić o święcie, a raczej o przestrodze.
Nieproszony gość
Pracoholizm wdziera się w nasze zawodowe życie niepostrzeżenie. A to jeszcze odpowiem na jednego maila, a to tylko skończę tą prezentację, a to…
Przykład z własnego podwórka. Ostatnio mój mąż zapytał mnie: „a po co idziesz myć zęby z telefonem?”. Zrobiłam to odruchowo, gdzieś poza świadomością. Pierwszym porannym działaniem było sprawdzenie przeze mnie kalendarza i skrzynki pocztowej.
Postanowiłam się opamiętać.
Praca tak, ale nie na wyłączność
Profesjonalne obowiązki są ważne, ale to tylko jeden z istotnych aspektów naszego życia. Warto postawić granice, poza które praca nie będzie wykraczać. Warto też, a może nawet bezwzględnie trzeba wyznaczyć sobie czas na odpoczynek, życie rodzinne, towarzyskie, pasję, a wówczas nie wpadniemy w sidła pracoholizmu.
Ostatnio wpadł mi w ręce ciekawy raport Human Power: „Zmęczeni Zmęczeniem. Raport o kondycji pracowników polskich organizacji”. To niesamowite, że aż 8 na 10 pracowników czuje się zmęczonych. W corocznej ankiecie przeprowadzanej przez organizację pracownicy wysoko ocenili potrzebę odpoczynku i relaksu.
Pracoholizm działa na emocje
Pierwsze symptomy pracoholizmu dotyczą sfery emocjonalnej. Drażliwość, brak motywacji, problemy z koncentracją. Odczuwamy zdenerwowanie, irytację, mamy mniej cierpliwości. Negatywne emocje wpływają na naszą kondycję fizyczną. Potrzebujemy słodyczy, więc sięgamy po wysokokaloryczne, szybkie jedzenie i nie mamy ochoty na aktywność fizyczną. Nie podejmujemy nawet działań, które zazwyczaj przynosiły nam relaks jak hobby, czy spotkania z bliskimi.
Ze zmęczeniem czy stresem nie można walczyć. Najważniejsze jest obserwować siebie i odczytywać sygnały płynące z organizmu.
Zatrzymaj się
Niech dzień pracoholika będzie tym dniem, kiedy zatrzymamy się na chwilę i damy sobie prawo do relaksu i odpoczynku. Zachęcam do tego odpoczynku, zwłaszcza po godzinach spędzonych przy laptopie. Znajdź zdrowe sposoby na efektywną regenerację. Pójdź do parku, do lasu, daj oczom odpocząć. Niech popatrzą na naturalną zieleń.
Justyna Glińska
Zobacz także: